6,9 miliarda ludzi poszukuje, poszukiwało czy też będzie poszukiwać swojego miejsca na Ziemi pośród 148 940 000 km² lądu. W międzyczasie niektórzy stwierdzą, że “cztery korzenie wszystkich rzeczy to: ogień, powietrze, niebo i ziemia” i zaprzestaną tułaczki po odnalezienie swojego kąta. Jeszcze inni od razu poczują tę błogość, szybszy puls związany z przebywaniem w miejscu, które się kocha. Część dojdzie do wniosku, że “czują się cudzoziemcami na ziemi i w niebie”, a takich jak ja będzie bujać po wszelakich zakamarkach tego świata, nie przywiązując wagi do kierunków, aż uświadomią sobie, że “szczęście człowieka na ziemi zaczyna się dlań wtedy, gdy zapominając o sobie zacznie żyć dla bliźnich". A niewątpliwie szczęście to uczucie, które odzwierciedla stan, gdy wiem, że jestem u siebie. Jednak zanim dotarłam do tego momentu czekała mnie długa droga, podróż po pięknych miejscach, która zapisała wiele wspomnień.
Rowy |
Jeszcze kilka lat temu temu miejscu przyznałabym zaszczytny tytuł ukochanego kąta na całym globie.
ul. Wiejska |
Później przyszły czasy adorowania boiska na Wiejskiej, które pozwoliły zrozumieć, że "Wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy".
Wigry |
Następna droga, którą obrałam miała być asem w kieszeniu, a okazała się... dziewiątką.
Brzezie |
A wszystko po to, by nauczyć się cierpliwości i czekać na swoją kolej, jednocześnie patrząc w przyszłość, która ma okazać się jasna i radosna.
Nowy Jork |
W końcu obrałam kierunek pod tytułem: "Idę za swoją pasją" i wylądowałam po drugiej stronie oceanu. Wielkie Jabłko to istny międzynarodowy tygiel, który pokazał, że człowiek może czuć się samotnym wśród ludzi. Wcześniej myślałam, że mogę żyć wszędzie. W efekcie przeżyłam wiele nieprzespanych nocy i odczytałam kilkanaście listów, które na chwilę wstrzymały oddech, by pomóc zaczerpnąć powietrza ze zdwojoną siłą. To miejsce zreperowało wszystkie uszczerbki charakteru, okazało się być lustrem duszy, nakazało wierzyć i nagromadziło siłę, by...
Moje miejsce na Ziemi |
...wrócić do centrum Polski, dawać cząstkę siebie dla innych, być zmianą, którą samemu chce się widzieć w świecie.
I codziennie dostrzegać uśmiech, i błysk w oku ludzi, których się kocha.
I codziennie dostrzegać uśmiech, i błysk w oku ludzi, których się kocha.
Niezależnie czy jest się mieszkańcem niewielkiej miejscowości, czy kosmopolitycznym typem wyznającym zasadę: "Jestem obywatelem świata", prędzej czy później natrafi się na miejsce, gdzie doświadczymy swobody, uronimy łzę szczęścia i ogarnie nas spełnienie. Nie uciekajmy od tego, pozwólmy ponieść się emocjom, tak jak ja, gdy słyszę: "Witamy na lotnisku w Warszawie" i oznaczmy sercem swoje terytorium.
Takie właśnie jest moje miejsce na Ziemi.
"Wędrówką życie jest człowieka"
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze kawał drogi, ale mam nadzieję, że nigdy nie będę chodził na skróty i nie będę omijał tych dróg, na które padają kłody :)
Dziękuje za ten post :)
piękne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńwzruszyłaś mnie tym wpisem
OdpowiedzUsuńi nieważne gdzie będziesz, zawsze będziemy na Ciebie czekać