7 października 2011

Levi's rules

Jeżeli nie jesteś obywatelem środkowej Afryki lub nie mieszkasz na całkiem mroźnej Syberii, założę się, że nie wyobrażasz sobie życia bez perfekcyjnie skrojonej pary jeansów. A jeśli jesteś jeszcze większym fanem denimu, kilka dekad wstecz na pewno marzyłeś o spodniach amerykańskiej marki Levi's. (Nawiasem mówiąc, dopiero jak wybrałam się za ocean, zauważyłam, że tam wymawiają "liwajs", a nie tak jak u nas: "lewis".) Po drodze w "jeansowym przemyśle" nieco się pozmieniało, marka z siedzibą w San Francisco podupadła, ale dziś Levi's odświeża swój wizerunek i rośnie w siłę.

Założony 142 lata temu, zatrudniający 11400 pracowników Levi's przeżył w ostatnim czasie wcale nie mały kryzys. Nic dziwnego skoro żyjemy w dobie pod nazwą "wszyscy chodzimy w jeansach i mogą być nawet te z sieciówki". Jednak gorsze chwile pociągnęły wyciągnąć wnioski, że należy odkurzyć strategię marketingową i znów stać się pożądaną, konkurencyjną marką. 

Levi's postawił na całość zatrudniając nową agencję Wieden+Kennedy, która wcześniej zajmowała się między innymi reklamą Nike "Just Do It". Domyślam się, że nie jest łatwo rywalizować z takimi firmami jak J Brand, True Religion, 7 For All Mankind lub chociażby ze wszystkimi produktami z popularnych sieciówek. Tym bardziej, że długo panowało przekonanie, że "levisy" są po prostu niewygodne i źle leżą na sylwetce. W końcu zareagowali, ulepszyli jakoś materiału, z którego szyte są spodnie, a także przedstawili nową koncepcję Curve ID. 

Mimo że jeansy marki Levi's były pierwszą parą denimów w mojej szafie, na długo przestałam być wierna tej marce. Jednak staram się być świadomym konsumentem, widzę, co dzieje się na rynku i znów wracam do "levisów". Przyznaję... kupili mnie, a ja kupiłam ich produkty, które od dziś dumnie noszę. Celują w rynek młodych klientów.

Życzę im powodzenia i myślę, że jeszcze nie raz zmienią świat tak jak tą reklamą w latach 80. wypromowując piosenkę "Stand By Me": http://www.youtube.com/watch?v=YeEDgQ6deEk.

A jeżeli chcecie śledzić, co zawojował Levi's w Polsce, wpiszcie w Google: "Dorota Gutowska". Ta Pani to prezes Levi Strauss Poland, mądra głowa.

Powodzenia Levi's i cieszę się, że macie odpowiednią długość spodni dla tak wysokich osób jak ja!




1 komentarz:

  1. Żeby na mnie znaleźć dobre spodnie trzeba się nieźle namęczyć. Najbardziej lubię jeansy Lee, zawsze coś dla siebie znajdę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...