30 listopada 2012

Victoria's Secret w Polsce!


Pod koniec lipca 2012 roku, kolejna europejska stolica doczekała się otwarcia jednej z najbardziej popularnych marek bielizny i kosmetyków na świecie. Victoria's Secret ma już dwa butiki w Warszawie - w Złotych Tarasach oraz Galerii Mokotów.

Piszę o tym dopiero teraz, bo niedawno udało mi się przegzaminować ekspendientkę VS w Złotych Tarasach. Nie, nie wspominam o tym, by ponarzekać na niewiedzę sprzedawczyni - wręcz myślę, że była solidnie przygotowana, choć nie potrafiła wyjaśnić, czemu polityka sklepu jest taka, a nie inna...

Victoria's Secret to marka amerykańska, która na tamtym rynku zaistaniała już ponad trzy dekady temu - pod koniec lat 70. Generalnie przyjęło się, że Amerykanie lubią działać na dużą skalę i podobnie ich sklepy są raczej sporych, jak nie gigantycznych rozmiarów. Tak samo jest z Victoria's Secret - marka posiada wiele linii bielizny, takich jak Very Sexy, Angels by Victoria's Secret, Fabulous by Victoria's Secret, Incredible by Victoria's Secret czy uwielbiane przez licealistki i studentki Victoria's Secret PINK, a ponadto ubrania (bardzo popularne piżamy lub dresy), akcesoria i kosmetyki. Victoria's Secret raz do roku organizuje także show - pokaz, w którym uczestniczą najbardziej pożądane modelki świata. To wydarzenie, które może konkurować oglądalnością z samym Superbowl (finałem amerykańskiej ligi futbolu).

Wracając do taktyki VS w Polsce - można tam kupić kosmetyki (co z perspektywy merchandisera wydaje się uzasadnionym krokiem, w końcu na te produkty nakłada się największą marżę), akcesoria (podobny powód jak z kosmetykami) oraz majtki (głównie z linii Very Sexy i Pink)..., co wydaje się być dziwne, bowiem kobiety decydując się na zakup bielizny, najczęściej zamierzają wzbogacić się o cały komplet. Co do cen? Do najtańszych one nie należą - ok. 50zł za figi. Co więcej, niestety nie ma popularnej w Stanach promocji - 5 par w cenie $25. Ceny w Polsce klasyfikują markę raczej wśród kategorii bielizny ekskluzywnej, podczas gdy amerykański VS celuje raczej w klientów pochodzących z klasy średniej.

Warto zauważyć, że VS nie jest bezpośrednim oddziałem amerykańskiej VS na Polskę, a franczyzą popularnej firmy Alshaya - operatorem franczyz głównie na Bliski Wschód, północną Afrykę, Rosję, Turcję i inne kraje europejskie. Dlatego pewnie, póki nie zostaną osiągnięte dane wyniki sprzedaży, możemy zapomnieć, że w naszych szufladach znajdzie się nowy biustonosz zakupiony w sklepie VS w Polsce. 

Mało która zagraniczna odzieżowa korporacja decyduje się otworzyć swój flagship store u nas w kraju.

Z niecierpliwością czekam jak będzie rozwijać się VS i kiedy doczekamy się butików poza Warszawą ;) Wygląda na to, że prestiż VS przyciąga klientów i liczba sprzedaży na razie jest całkiem imponująca.

Well, not too long ago, in the end of July 2012 first Victoria's Secret store was opened in Poland. So far they have two locations in Warsaw - in two shopping malls called Złote Tarasy and Galeria Mokotów. Last week I had a chance to visit one of them and I decided to talk about the business for a little with the sales representative. I was satisfied with her overall knowledge but she wasn't able to explain to me one of my biggest concerns about the strategy of the store.

The place is rather smaller than the ones in the US which is pretty obvious to me because Polish market is not as large as the American one. However, it's not the point - I don't expect huge, three-storeys place as it's usually in the US. Going back to the product categories - they sell cosmetics (which seems pretty relevant cause there is always the highest mark-up on them), as well as accessories (similar reason to the one with cosmetics) and panties... To be honest, as a future merchandiser I was rather astonished by this choice. I think that women always aim to buy a set - a matching bra with a matching pair of underwear. Taking about prices, they are higher than in the US (around $16 for a pair of panties) and there is no buy 5 for $25 promotion which makes the brand rather higher-end than middle-class market as it tends to be in the US.

The answer to my doubt might be the fact the VS in Poland is not a direct store controlled by VS United States but only a franchise operated by famous company called Alshaya that takes care of the Middle Eastern, Northern African and European retail market. I'm pretty sure that they won't expand the product categories until they reach certain sales as it's probably stated in the contract.

All in all, I'm glad we have another American brand on the local market and I'm looking forward to seeing how it's going to develop. It seems like the brand image of VS is persuasive in Poland and the sales are going good.



2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. VS to w ogóle nie mój "klimat", ale zdziwiło mnie to, że w Polsce praktycznie...nie ma bielizny. Gdybym miała podać swoje pierwsze skojarzenie, to byłby raczej taki "uroczy zestawik" niż np. perfumy. Ciekawe, czy VS wyjdzie poza Warszawę - na razie,przynajmniej w Poznaniu, nie słyszałam żadnych wieści na ten temat..

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...